blog prywatny

"[..] jak trudno ustalić imiona wszystkich tych, którzy zginęli w walce z władzą nieludzką [..] a przecież w tych sprawach konieczna jest akuratność nie wolno pomylić się nawet o jednego [..] jesteśmy mimo wszystko stróżami naszych braci [..] musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu [..]"

Zbigniew Herbert
"Pan Cogito o potrzebie ścisłości"

„Bolek” bez wątpienia „Bolkiem” !!! System odmowy wiedzy elit III RP, zbankrutował !!

W cieniu wielkiej tragedii, jaką była śmierć wielkiego prezydenta (notabene jedynego prezydenta nie agenta) Lecha Kaczyńskiego, większości obserwatorów sceny politycznej i mediów(czy przez  przypadek ???) umknęła informacja o zeznaniach złożonych przez byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa Janusza Stachowiaka,  dotyczących współpracy Lecha Wałęsy – TW „Bolek” z polskojęzycznym aparatem terroru czyli policją polityczną jaką była służba bezpieczeństwa.

Były major SB Jausz Stachowiak zeznawał w  procesie o naruszenie dóbr osobistych z powództwa Lecha Wałęsy przeciwko b. działaczowi Wolnych Związków Zawodowych Krzysztofowi Wyszkowskiemu.

Funkcjonariusz zeznał, że rejestrował Lecha Wałęsę jako tajnego współpracownika (TW) o pseudonimie „Bolek” a Wałęsa przysięgał nawet „na krzyżyk”, że będzie sumiennie pracował dla resortu.

J. Stachowiak przyznał, że Wałęsa został „stosunkowo łatwo” pozyskany do współpracy i że nie był ani zastraszany, ani też szantażowany. Tłumaczył, że współpracownicy pozyskani groźbą byli mniej efektywni. Esbek szczegółowo wyjaśniał motywy finansowe współpracy TW „Bolka” – „ Do 1974 r. prowadziłem teczkę pracy i personalną Lecha Wałęsy jako TW „Bolek”. Jego współpraca z SB od chwili pozyskania między 15 a 17 grudnia 1970 r. była intensywna przez 3-4 miesiące. Spotkania z nim oficerów prowadzących odbywały się kilka razy w tygodniu, a w jednym przypadku 2-3 razy dziennie. Do czerwca 1971 r. Wałęsa dostał za współpracę 20 tys. zł, przy średniej pensji stoczniowca 1600 zł” – powiedział J.Stachowiak.

Każdy kto czytał książkę Sławomira Cenckiewicza i  Piotra Gontarczyka nie ma wątpliwości ,że  L.Wałęsa był współpracownikiem SB. Informacje przekazane przez majora SB J.Stachowiaka tylko stawiają  kropkę na i .

Nie należy stawiać L.Wałęsie zarzutu z tego powodu, że zdradził swoich kolegów. Tylko trochę  szkoda, że tak łatwo zgodził się na te zdradę. Ale tę zdradę, to donoszenie można zrozumieć.

Natomiast nie można zrozumieć z jakiego powodu L.Wałęsa nie chce się do tego faktu przyznać ? Dlaczego do dziś nie potrafi  „stanąć w prawdzie” przed opinią publiczną i oświadczyć-  „byłem słaby, zdradziłem, zostałem złamany. Ale zerwałem tę współpracę, przestałem być judaszem” . „Przepraszam, że zostałem prezydentem aby wyczyścić swoje teczki, zniszczyć dowody na moją współpracę z SB”.

Może wtedy można by go wciąż uważać za autorytet. Tak wtedy mógłby zachować twarz.

A tak to mnożą się pytania czy aby na pewno  współpraca z SB została zerwana w czerwcu  1971 r. ? Może współpraca z SB została zerwana, a nawiązana z wojskowym kontrywywiadem ? Kim tak naprawdę był kapciowy M.Wachowski ?  Dlaczego jeden z funkcjonariusz SB, po zerwaniu współpracy przez L.Wałęsę zaczął pracowac znim  w stoczni ?

Zakłamane elity budujące skorumpowaną  III RP,   stworzyły system odmowy wiedzy.Od 1989 r. akta, archiwa  SB,   były szczelnie zamknięte. Prawda znajdująca się w tych archiwach a dotycząca polskiej klasy politycznej ,szczególnie części polityków dawnej opozycji mogła porazić „zwykłych” Polaków.

Tym samym prawda o L.Wałęsie mogła zostać ujawniona dopiero gdy tworzyły się zręby IV RP, gdy powstał IPN. System odmowy wiedzy o totalitarnej  PRL,   stworzony przez A.Michnika, Ola Kwaśniewskiego i company spod znaku Unii Wolności(czy ktoś pamięta tę partię najmądrzejszych z mądrych ? ) i PZPR,o przepraszam z SLD, przestał funkcjonować gdy zaczął działać Instytut Pamięci Narodowej. Dopiero wtedy prawda o komunistycznym PRL, o jej zbrodniach, o systemie który funkcjonował dzięki sieci tajnych współpracowników(cóż za subtelna nazwa dla zwykłych zdrajców) zaczęła docierać do opinii publicznej.

Prawda ma to do siebie, że jest niewygodna. Prawda boli. Szczególnie boli gdy obala mity. Komunistów  z SLD boli prawda o Katyniu, ponieważ podważa mit założycielski PRL-u, mit o wyzwoleniu Polski przez Armię Czerwoną, mit o PPR i Armii Ludowej agenturalnych organizacjach powołanych na rozkaz J.Stalina, a służących do zniewolenia Polaków.

Elity III RP, boli prawda o „Bolku”- L.Wałęsie, ponieważ ta prawda podważa mit o „okrągłym stole”. Mit o 1989 r. Prawda o „Bolku”pokazuje, że komuniści z PZPR, nie oddali władzy. Oni tą władzą łaskawie się  podzielili z częścią opozycji. Pod jednym warunkiem. Będzie „gruba kreska”. Tych wszystkich z PZPR, SB,  którzy zniewalali Polskę, którzy byli polskojęzycznymi  namiestnikami J.Stalina i jego następców nie będziemy rozliczać.

Prawda o początkach III RP, boli. Musi boleć. Elity mogą się czuć zagrożone.  Im więcej tej prawdy  ,tym bardziej jest ona groźna. Może Polacy za dużo zrozumieją.

Należy wiec zlikwidować źródło prawdy historycznej. Tym źródłem jest IPN.  Dlatego też należy elity III RP postanowiły zlikwidować IPN.  Zmiana ustawy o IPN, dokonana przez pomyłkę obywatelską jest de facto likwidacją prawdy. Pomylka Obywatelska pokazała swoje prawdziwe oblicze- oObrońcy  PZPR i postkomunistycznych elit III RP.    Prawdę należy zabić. Wybierzmy tylko przyszłość. Zabijmy patriotyzm. Zapomnijmy o patriotach. Zapomnijmy o Lechu Kaczyńskim.

Zlikwidowaliście IPN.  Udało wam się doskonale. Teraz. Ale prawda zwycięży. Prawdy nie da się zabić. Zakłamać.

Przez 20 lat elity III RP okłamywały Polaków ,że L.Wałęsa nie jest „Bolkiem”. Po 20 latach okazało się, że jednak  L.Wałęsa jednak jest „Bolkiem” .

„Bolek” na czele honorowego komitetu popierającego Bronisława Komorowskiego. Maski zostały zdjęte.  I bardzo dobrze. Czas na prawdę o PO !!!!! Partię warszawskiego salonu, partię elit III RP!! Każdy wyborca, będzie miał świadomość za jaką Polska, będzie głosował !!

170 komentarzy do wpisu „„Bolek” bez wątpienia „Bolkiem” !!! System odmowy wiedzy elit III RP, zbankrutował !!”

  1. In most cases, particularly in Streptococcus pneumoniae, the
    fluid remains sterile no bacteria are present ,
    but occasionally it can become infected and even filled with pus,
    a condition called empyema. sildenafil vs viagra
    In most cases, particularly in Streptococcus pneumoniae,
    the fluid remains sterile no bacteria are present , but occasionally it can become infected and even filled with pus, a condition called empyema.

  2. Embolic strokes, on the other hand, are caused by cerebral embolism, which is when a portion of a blood
    clot in another part of the body — like the heart — comes loose,
    travels through the bloodstream and clogs a blood vessel in the
    brain. buybuyviamen.com viagra dosage

Dodaj komentarz