blog prywatny

"[..] jak trudno ustalić imiona wszystkich tych, którzy zginęli w walce z władzą nieludzką [..] a przecież w tych sprawach konieczna jest akuratność nie wolno pomylić się nawet o jednego [..] jesteśmy mimo wszystko stróżami naszych braci [..] musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu [..]"

Zbigniew Herbert
"Pan Cogito o potrzebie ścisłości"

Liczy się pełna micha czyli mentalność niewolnika !

Niedawno na fb , dyskutowałem, z facetem urodzonym w 1979 r. Chwalił PRL. Śpiewka była typowa dla piewców pyrylu . Przecież,  komuniści z PZPR,  odbudowali kraj po wojnie, zbudowali osiedla mieszkaniowe i fabryki, nauczyli ludzi czytać i pisać, ludzie mogli chodzić do szkoły, kończyli studia,  dali ludziom „światło”.  No fakt, same sukcesy. Ale ci komuniści to byli git ludzie.
Mamy szczęście, że Stalin przywiózł do Polski, tych swoich polskojęzycznych komunistycznych agentów, kazał im rządzić z tubylczymi kolaborantami. Oni geniusze,  prawie półbogowie, sprawili te wszystkie wyżej wymienione cuda. Sprawa jest prosta, gdyby nie komuniści z PZPR, nie odbudowano by Polski, po zniszczeniach wojennych, nie zbudowano by fabryk, ludzie nie umieliby czytać i pisać, nie kończyliby żadnych szkół, w tym wyższych.
Przecież każdy wie, że gdyby w Polsce po wojnie „mielibyśmy” kapitalizm, to mieszkalibyśmy w ziemiankach, namiotach. Warszawa byłaby wciąż morzem gruzów, nie byłoby niczego, a ludzie byliby analfabetami. Tak jest przecież we wszystkich krajach gdzie nie rządzili ludzie Stalina !  Ok, już nie żartuję.
Argument , że tylko komunistom zawdzięczamy odbudowanie kraju, dostęp do oświaty, elektryfikację jest idiotyczny i superdebilny. Jest oczywiste, że każda władza, jakakolwiek by ona nie była zrobiłaby to samo co komuniści, tyle, że dużo lepiej !
PRL był syfem pod każdym względem. O braku wolności, mordowaniu ludzi za głoszenie swoich poglądów, za chwilę. Pisząc, że pyryl był syfem, mam na myśli to co nam ofiarował. A oferował nam szarość i  nędzę gospodarczą.  Brak papieru toaletowego, sznurka do snopowiązałek, żywności, ubrań. Nie było niczego. A jeżeli coś było to nędznej jakości. Każdy kto żył w pyrylu, pamięta dżinsy „Odra”, buty Relax, pralki frania, wyroby czekoladopodobne i swoje marzenia o gumie –„donaldówie” z Pewexu ! Ach ten „Pewex” to był ten inny zachodni świat.
W pyrylu było tak cudownie, tyle, że nie słyszałem o Niemcach przenoszących się do tego „socjalistycznego raju” , natomiast każdy , kto mógł uciekał do kapitalistycznej nędzy, ryzykując często swoje życie !
Socjalistyczna gospodarka pyrylu była tak świetnie centralnie zarządzana i „wydajna”, że pod koniec lat 80, w końcu zbankrutowała i to jest ostateczny argument o tym jak „wspaniałym” ustrojem był pyryl.
Wrócę do mojego rozmówcy, zachwycającego się pyrylem. Przekazałem mu tę oczywistą informacje, że PRL, to był totalitaryzm, ustrój oparty na zbrodni, zastraszaniu i niszczeniu ludzi. On napisał  wprost, że to wie, ale zbrodnie PRL-u, brak wolności, cenzura mu nie przeszkadzają. Dla niego liczy się, że była praca, mieszkania, darmowe wczasy. PRL był super, teraz jest tragedia. On chce PRL-u.
Wniosek jest jeden, są ludzie, dla których wolność nie ma żadnego znaczenia. Liczy się tylko pełna micha, mają więc mentalność niewolnika !! Nie ważne, kto rządzi niewolnikiem, ważna aby była pełna micha.
To bardzo niebezpieczna postawa. Czasami jeżdżę na zachodnie tereny Polski, historyczne tereny niemieckie, ukradzione Niemcom po wojnie przez Stalina i przekazane komunistom w zarządzanie.  Komuniści przez ponad 40 lat nie zrobili na tych ziemiach prawie NIC. Wielu ludzi mieszkających na tamtych terenach,  pracuje za granicą. Ci, którzy pozostali,  żyją w trudnych warunkach. POkrąglostołowa Polska nie zrobiła dla nich NIC.  Czekam tylko, kiedy wielkie Niemcy, „utuczone” na europejskim kryzysie, zaczną jeszcze bardziej inwestować na tamtych terenach.  Czekam kiedy, będzie zorganizowane referendum(nie dziś,  nie jutro, nie za rok, czy dwa , trzy…) i padnie pytanie, czy chcesz aby twoje biedne województwo zostało przyłączone do Wielkich Niemiec ?
Liczy się tylko pełna micha… wynik referendum dobrze znam ! Ale przecież „polskość to nienormalność”, jeżeli tak mówi premier polskiego rządu, więc  czego mam oczekiwać od zwykłych mieszkańców tego kraju.
Na co Polska może być jeszcze potrzebna ?
A.Mickiwicz napisał „lepszy na wolności kąsek byle jaki, niźli w niewoli przysmaki.” . Mało kto pamięta ten wiersz, a jeszcze mniej z nas uznaje tę prawdę za słuszną. Liczy się tylko micha…

697 komentarzy do wpisu „Liczy się pełna micha czyli mentalność niewolnika !”

  1. czegoś tu nie rozumiem. Skoro Stalin ukradł zachodnie ziemie, to chyba należałoby je oddać, prawda? więc skąd obawa, że zostanie kiedyś przeprowadzone referendum? tu się pan zapętlił. proszę o jasną deklarację, zwrot tych ziem Niemcom czy krytykujemy Stalin, ale jak ukradł i dał nam, to jest dobrze? znowu dawno się tak nie uśmiałem z pana wywodów:)) wraca pan do formy.

  2. Szymonie ! W wielu kwestiach masz rację. Niestety powtarzasz też slogany o papierze toaletowym, sznurku do snopowiązałek itd…Ja bardzo dobrze pamiętam PRL bo urodziłem się tuż przed śmiercią Stalina. Nie będę więc polemizował z opisem szarości. Szkoda że sięgając do korzeni powstania PRL i zagarnięcia władzy przez agenturę przywiezioną z ZSRR zapominasz, że było to możliwe dzięki ustaleniom “wielkiej trójki” w Jałcie i Teheranie. Ten nowy podział Europy zakładał że zostaliśmy oddanie sowietom a oni ustanowili komunistyczną władzę. Najpierw stworzyli apart ucisku czyli Urząd Bezpieczeństwa zatrudniając w nim wszelką swołocz, bandytów, złodziei i inne gówno, które zawsze wypływa na wierz po wojennej zawierusze. Po woli zagarniali ten kraj eliminując przeciwników w różny sposób – zabijając, wsadzając do więzień, korumpując…
    Dziś kiedy rozmawiasz z młodym człowiekiem który pamięta najwyżej późnego Gierka nie dziw się że dla niego PRL to praca dla wszystkich, wczasy w FWP i socjalna gwarancja na przeżycie. Bo on teraz widzi bezrobocie, biedę i rozwarstwienie społeczne. Tęskni więc do czasów gdy wyrzucony za gorzałę z Famegu szedł go Komuny Paryskiej albo do Mostostalu i miał serdecznie gdzieś dyscyplinę i myślenie o przyszłości bo państwo za niego myślało.
    I na koniec powiem tak – z PRL-em jest tak jak z mężem który umarł. Wdowa bita, poniżana przez lata przez męża pijaka po jego śmierci mówi – To nie był wcale zły człowiek

  3. “Zdaniem Donalda Tuska konieczne będzie trwałe podniesienie podatku VAT na wszystkie produkty o 8 pkt. proc., podniesienie składki emerytalnej z 19,5 proc. do 30 proc. pensji, a także obcięcie wypłacanych świadczeń o połowę.” Mam czyste sumienie bo za ……. i jemu podobnymi nie głosowałem

  4. A ja wracam do tematu właściwego. Piszesz Szymonie: (…)On napisał wprost, że to wie, ale zbrodnie PRL-u, brak wolności, cenzura mu nie przeszkadzają. Dla niego liczy się, że była praca, mieszkania, darmowe wczasy. PRL był super, teraz jest tragedia. On chce PRL-u.(…)
    No to chłopiec nie ma pojęcia o czym mówi albo mu tatuś źle wytłumaczył. PRACA była ale – oni udawali że płacą a my udawaliśmy że robimy, MIESZKANIA były w blokach z wielkiej płyty po 20 latach oczekiwania w kolejce, DARMOWYCH WCZASÓW nie było nigdy zawsze trzeba było coś tam płacić a potem wsadzali cię w autobus marki Jelcz i tłukłeś się 12 godzin nad morze by w otoczeniu swoich kolegów i koleżanek z pracy pić gorzałę przez dwa tygodnie.
    Ja też byłem wiele razy na tak zwanych ZIEMIACH WYZYSKANYCH i widziałem jak te gospodarstwa na wsi traktowane były przez przesiedleńców zza Buga. SYF, KIŁA, MOGIŁA. Oczywiście inaczej wyglądają wsie w opolskim czy dolnośląskim gdzie większość młodych pracuje w Rzeszy a inwestuje w Polsce. Ale na wybrzeżu jest całkiem inaczej bo tam były przeważnie PGR-y a teraz zostało tylko wino Mamrot i beznadzieja.
    Nie próbuj więc Szymonie nawracać tego chłopaka (33 lata) bo mój syn prawie w tym samym wieku o tamtych czasach ma jedno wspomnienie – pamięta jak musiał z matką stać w kolejce by kupić masło bo sprzedawano jedną kostkę na jedną osobę a on miał 6 lat i umiał powiedzieć że chce masło. A jedyny smak który zapamiętał z tamtych czasów to smak cienkich parówek które zdobyłem będąc na delegacji w Katowicach. Na szczęście ten ustrój już nigdy nie wróci….

  5. Ben za papierem toaletowym się ludzie w kolejkach szarpali więc nie nazywaj tego sloganami…

  6. Komunizm odszedł ale nie umarł. Żyje jeszcze mnóstwo czerwonych bandytów którzy nigdy nie zostaną ukarani za swoje zbrodnie. Co do świadomości o tamtych czasach wśród młodych ludzi – to rzeczywiście jest różna, jak różne są opinie o PRL. “Porządni” obywatele Polski Ludowej, czyli ci którzy “uwierzyli” w nauki Stalina, Lenina i innych Marksów, oczywiście mieli się dobrze jak pączki w maśle, ale reszta “ludzi pracy” tych niezaangażowanych, już zdecydowanie gorzej. Czasem, kiedy mijam na ulicy dawnych działaczy i piewców komunizmu a dzisiaj wierzących i praktykujących prawicowców – to robi mi się niedobrze na ich widok. Nie zapomnę zomowca (nazwiska z litości nie wymienię)który zbeształ mnie i kolegę za to że staliśmy na klatce schodowej w bloku, zaraz koło mieszkania tego kolegi tyle że było już godzina milicyjna. Zomowiec wrzeszczał na całe gardło “rozejść się”, “nie robić zbiegowisk” – no i trzeba było się rozejść ;) Miałem też bardziej bolesne spotkania z “władzą ludową” jednak nie będę się o tym rozpisywał. Na koniec chcę przypomnieć krótki wierszyk Krasickiego który też nawiązuje do wolności i świadomości dzisiejszej młodzieży.
    Pozdrawiam. Krzysiek Z.
    „Czegóż płaczesz? – staremu mówi czyżyk młody –
    masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody”.
    „Tyś w niej zrodzon – rzekł stary – przeto ci wybaczę;
    Jam był wolny, dziś w klatce i dlatego płaczę.”

  7. Ja spotkałem kilka lat temu starego człowieka, który też bardzo wychwalał PRL. Mówił, że pracował w Kinemie, że dostawał mleko, bo praca była szkodliwa dla zdrowia, że nad morze jeździł wyświetlać filmy i przy okazji miał wakacje za darmo i tym podobne historie. Mówił: “To nie był żaden komunizm, to był socjalizm! Wtedy liczył się człowiek, a teraz tylko na pieniądze patrzą!”. Nie dyskutowałem, tylko słuchałem. Po tym co mówił stwierdziłem, że nie zrozumiałby mojego – zupełnie odmiennego – punktu widzenia ani trochę.

Dodaj komentarz