blog prywatny

"[..] jak trudno ustalić imiona wszystkich tych, którzy zginęli w walce z władzą nieludzką [..] a przecież w tych sprawach konieczna jest akuratność nie wolno pomylić się nawet o jednego [..] jesteśmy mimo wszystko stróżami naszych braci [..] musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu [..]"

Zbigniew Herbert
"Pan Cogito o potrzebie ścisłości"

Agresja radziecka 17 września i świętowanie SLD pod Ewiną !

Agresja ZSRR na Polskę 17 września 1939 roku należy do najtragiczniejszych i najmniej znanych epizodów w naszej historii. Była to wojna osobliwa ze względu na ogromną dysproporcję sił oraz ze względu na potworne barbarzyństwo najeźdźców. Obrona przed najeźdźcą prowadzona była w sposób improwizowany i w warunkach pełnego chaosu i zamieszania. Jednak wielu polskich dowódców nie straciło zimnej krwi i stawiło najeźdźcy wspaniały opór. Musimy pamiętać o bohaterskich żołnierzach Korpusu Ochrony Pogranicza.

Data 17 września, każdemu powinna przypominać, że  ZSRR był dla Polaków takim samy agresorem i okupantem jak Niemcy. Działanie na rzecz stalinowskiej armii, było współpracą z okupantem.

Analiza faktów historycznych pozwala zrozumieć tę oczywistą tezę ,że członkowie AL. byli żołnierzami J.Stalina –  walczyli z Niemcami, ale nie o wolną Polskę. Walczyli o zniewoloną Polskę. O komunistyczną Polskę w pełni poddaną J.Stalinowi , a jedynie zarządzaną przez polskich komunistów z  PPR, a potem z PZPR.

Obchodzimy kolejną rocznica radzieckiej agresji na Polskę.  Dnia 17 września 1939 r. Armia Czerwona wkroczyła na wschodnie tereny Rzeczpospolitej, łamiąc obowiązujący od 1932 r. polsko-sowiecki pakt o nieagresji.

Najciekawsza jest oficjalna nazwa agresji na Polskę.  Radzieccy komuniści nazwali ją „Kampania wyzwoleńcza Armii Czerwonej„.

I tak nas J.Stalin WYZWALAŁ, dwa razy. Pierwszy raz w 1939 r. Drugi raz wyzwalał nas w 1944 r. i  1945 r.

Czy nie jest upokarzające, że  lokalni postkomuniści z SLD, w całej Polsce  świętują rzekome wyzwolenie polskich miast przez Armię Czerwoną. Dziwi mnie, że nie obchodzą tego wyzwolenia przez Armię Czerwoną we wrześniu i styczniu. Można by dwa razy do roku pokazać się w czapce z czerwoną gwiazdą.

Data 17 września 1939 była w totalitarnym PRL wyklęta ,zakazana. To było totalne tabu. Radzieccy namiestnicy z PZPR w oficjalnej propagandzie przemilczali tę rocznicę. W czasach odwilży, gdy jednak coś mówiono, to bredzono  i przypominano stare kłamstwa stalinowskiej propagandy o konieczności  ratowania przed nazizmem, ludności białoruskiej, ukraińskiej i innej zamieszkującej wschodniej tereny II Rzeczypospolitej.

W komunistycznym PRL-u, o tym , że Józef Stalin był najwierniejszym sojusznikiem ADOLFA HITLERA całkowicie milczano. Za powiedzenie tej prawdy groziło usuniecie ze szkoły.  Podobnie jak prawdy, że A.Hitler zawarł z J.Stalin tajny pakt, dotyczący IV rozbioru Polski.  Brunatny, niemiecki socjalizm był  sprzymierzony z czerwonogwiaździstm komunizmem. Fakty  o wspólnej defiladzie Armii Czerwonej i Werhmachtu w Brześciu w dniu 22 września 1939 r., którą odebrali wspólnie kombrig Siemion Kriwoszein i niemiecki generał Heinz Guderian  i o podziale stref wpływów w Europie środkowo-wschodniej między Hitlera i Stalina ,to była prawda zakazana.  Niektórzy z moich kolegów, o tych faktach, dowiedzieli się dopiero po 1989 r.

Czy zbrodniarz J.Stalin, który od 17 września 1939 r. okupował Polskę, eksterminował Polaków mordując ich i wywożąc na Syberię,  w 1944 r. zmienił się w łagodnego baranka ? Czy ten J.Stalin myślał o wolnej , demokratycznej i suwerennej Polsce ? Czy J.Stalin tworząc agenturalną PPR i jej zbrojne ramię Gwardię Ludową ,przekształconą w Armię Ludową, tworzył polską partyzantkę ,mającą walczyć o wolną, niepodległą Polskę ?

Tylko komunista albo debil historyczny na powyższe pytania odpowie twierdząco. Armia Ludowa , była częścią Armii Czerwonej.  Sztab Główny AL. był ściśle podporządkowany J.Stalinowi. Armia Czerwona walczyła z Niemcami.   Ale czy Armia Czerwona i  Armia Ludowa walczyły o wolną i niepodległą Polskę ? Oczywiście nie. Armia Czerwona i jej jednostki pomocnicze, takie jak AL., walczyły o podbicie i zniewolenie części Europy. Armia Czerwona walczyła z Niemcami o zastąpienie jednego totalitaryzmu – faszyzmu, drugim, gorszym totalitaryzmem – komunizmem. Armia Ludowa walczyła o to samo. O zamontowanie w Polsce najgorszego z ustrojów. Zbrodniczego komunizmu.

Czy należy więc świętować  starcie części polskojęzycznych oddziałów Armii Czerwonej z Niemcami ?  Świętować nie. Pamiętać tak. Szczególnie o tych ,którzy zginęli. Szacunek dla zmarłych. Zawsze.

Postkomuniści z SLD budują swoją tożsamość na pamięci o komunistycznym PRL-u. Mamy demokrację. Mają prawo świętować partyzantów J.Stalina, których Niemcy wygonili z lasu. Nie widzę w tym nic złego.

Armia Czerwona „szła” na Berlin. Na okupowanych terenach Polski( zwanych przez komunistów wyzwolonymi) zostawały oddziały NKWD i „Smiersza”, siejąc terror. Radzieccy agenci, aby zniewolić Polaków, tworzyli polskojęzyczne Urzędy Bezpieczeństwa. Do UB masowo wstępowali byli członkowie AL.

Gdy słyszymy kłamliwą tezę, że Armia Czerwona nas wyzwoliła, a AL walczyła o wolną Polskę,  musimy pamiętać  co powiedział Stalin w czerwcu 1945 r.  „To nie Niemcy, tylko Polska jest naszą największą zdobyczą wojenną!”. To zdanie Stalin – morderca, bandyta i ludobójca – wypowiedział w trakcie uroczystości w Moskwie w obecności półtora tysiąca najważniejszych sowieckich marszałków, generałów i dowódców.

Możliwość komentowania została wyłączona.