blog prywatny

"[..] jak trudno ustalić imiona wszystkich tych, którzy zginęli w walce z władzą nieludzką [..] a przecież w tych sprawach konieczna jest akuratność nie wolno pomylić się nawet o jednego [..] jesteśmy mimo wszystko stróżami naszych braci [..] musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu [..]"

Zbigniew Herbert
"Pan Cogito o potrzebie ścisłości"

Komunistyczna manipulacja ukarana czyli kto jest prawdziwym bohaterem a kto moralnym zerem !

Emocje wyborcze spowodowały, że mojej uwadze umknął wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb., opublikowany na pierwszej stronie „Gazety Radomszczańskiej”(nr. 48).  Wcześniej nie miałem czasu, aby pisać na ten, jakże ważny i bliski memu antykomunistycznemu sercu temat.

Treść opublikowanego wyroku brzmiała tak :

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb. wyrokiem z dnia 16.02.2011, w  sprawie II K  740/10, zmienionym następnie wyrokiem Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. z dn. 10.06.2011 r. sygn. IV Ka 380/11 uznał oskarżonego Michała J. za WINNEGO tego, że :  pomówił oskarżyciela prywatnego Lucjana Brychta o takie postępowanie, które mogło poniżyć go w oczach opinii publicznej i narazić na utratę zaufania, poprzez zamieszczenie w artykule pt. „Medal Miasta Radomska”, opublikowanym w numerze … miesięcznika … z sierpnia 2010r., oskarżeń dotyczących tego, że Lucjan Brycht popełnił w okresie od lutego do kwietnia 1948r. pospolite czyny kryminalne, objęte aktem oskarżenia, podczas gdy w rzeczywistości czyny te były związane z akcjami ekspropriacyjnymi i „popełnione zostały w związku z działalnością na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego” to jest za winnego czynu z art212 § 2 kk.  i za ten czyn wymierzył mu karę grzywny w liczbie 100 stawek dziennych ustalając wysokość stawki na kwotę 10 złotych, orzekł podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez ogłoszenie jego treści na pierwszej stronie czasopisma Gazeta Radomsczańska” i obciążył Michała J. kosztami postępowania.

Z premedytacją nie podałem nazwy miesięcznika i nazwiska skazanego przestępcy ponieważ na moim blogu pewne nazwy i nazwiska nie będę padały. Oryginał „Gazety Radomszczańskiej” nr. 48 jest dostępny w każdej bibliotece i na stronie internetowe GR.

Parę słów dlaczego zapadł ten wyrok. Dawno nie miałem do czynienia z tak haniebną, chamską i prymitywną manipulacją.(nie napiszę dziennikarską, ponieważ obraziłbym prawdziwych dziennikarzy, a nie jakiegoś… wstaw jakieś obraźliwe słowo)

W pewnym miesięczniku(już nie wydawanym) zostało sklecone wiele słów dotyczących wręczenia Medali Miasta Radomska dla Związku Byłych Żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego, który w imieniu Związku odebrali panowie Remigiusz Kwiatkowski i  Lucjan Brycht.

W tym słownym bełkocie opluto i poniżono Lucjana Brychta  stwierdzając, iż nie ma on żadnych zasług w patriotycznej działalności. Autor tej manipulacji  zacytował akt oskarżenia, skierowany przeciwko oskarżycielowi prywatnemu do Wojskowego Sądu Rejonowego we Wrocławiu, zamieszczony w książce autorstwa Krzysztofa Szwagrzyka, pt. „Golgota wrocławska 1945-1956” (Wydawnictwo KLIO Wrocław 1996).

I na tym polega manipulacja, kłamstwo zmierzające do poniżenia, zhańbienia żołnierza KWP, Lucjana Brychta – bohatera, walczącego z komunistami o wolną Polskę !

Totalitarny komunizm wiecznie żywy. W zbrodniczym PRL-u, ubecy, komuniści z PPR i PZPR i inna komunistyczna  swołocz nazywali żołnierzy walczących od 1944  r. w powstaniu antykomunistycznym, zwykłymi bandytami. Żołnierzom z KWP, V  Brygady Wileńskiej i innym oddziałom powstania antykomunistycznego, propaganda komunistyczna zarzucała, że są zwykłymi bandytami mordującymi niewinne matki, dzieci  i okradających biednych chłopów. W rzeczywistości żołnierze z tych POLSKICH oddziałów walczyli z radziecką okupacją i z narzuconą nam przemocą,  polskojęzyczną  agenturą  J.Stalina działającą w PPR i UB czyli kolaborantami kierowanymi przez stalinowskie NKWD.

Jednym z elementów walki z totalitarną, stalinowską władzą były akcje  ekspropriacyjne, polegające na pozyskiwaniu funduszy na walkę z komunistycznym okupantem.

I  właśnie tutaj mamy do czynienia z „bolszewicką” manipulacją.

Prawdą jest to, że w 1948r. ubecy i komunistyczna prokuratura skierowali  przeciwko Lucjanowi Brychtowi akt oskarżenia o popełnienie w okresie od lutego do kwietnia 1948r. czynów kryminalnych. Komunistyczny sędzia,  wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego we Wrocławiu, sygn. akt Sr 53/49 skazał L.Brychta na karę śmierci. Kary tej nie wykonano.

Jednakże postanowieniem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 21 sierpnia 2002r., sygn. akt III Ko 6/98/un,  wyrok Wojskowego Sądu Rejonowego we Wrocławiu, skazujący L.Brychta, został unieważniony. Zgodnie z treścią uzasadnienia tego postanowienia, czyny, które zarzucono oskarżycielowi prywatnemu, „popełnione zostały w związku z działalnością na rzecz niepodległego Państwa Polskiego”, co było podstawą orzeczenia o nieważności wyroku skazującego Lucjana Brychta.

Ponadto decyzją Prezesa Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 16 września 2003r., zaśw. nr 20/03, stwierdzono, że czyny, za które Lucjan Brycht został skazany na karę śmierci, miały charakter polityczny i związane były z walką o suwerenność i niepodległość Państwa Polskiego.

Lucjan Brycht był członkiem Korporacyjnego Wojska Polskiego- organizacji, która walczyła z komunistycznym zniewoleniem Polski. Czyny, które popełnił oskarżyciel prywatny miały charakter akcji ekspropriacyjnej i zmierzały do pozyskania funduszy służących funkcjonowaniu KWP. W rzeczywistości oskarżyciel prywatny jest bohaterem walczącym o niepodległy byt Państwa Polskiego z władzami komunistycznymi.

Haniebna manipulacja polega także, na tym, że w bełkocie słownym dotyczącym p. L.Brychta powołano się na książkę Krzysztofa Szwagrzyka „Golgota Wrocławska”. Przedmiotowa publikacja dotyczy haniebnych wyroków wydawanych  wobec osób walczących z komunistycznym totalitaryzmem. W przedmowie autor informuje, że tym bohaterom zarzucano popełnienie czynów kryminalnych, w rzeczywistości byli to bohaterowie walczącymi z komunistycznym zniewoleniem, na rzecz niepodległe, wolnej, demokratycznej Polski.

Powoływanie się na wyrok zacytowany w publikacji  K.Szwagrzyka, znając wymowę tej książki jest wyrazem typowej komunistycznej manipulacji.

Na szczęście wyrok sądu pokazał kto jest prawdziwym BOHATEREM,  a kto przestępcą,  wielkim życiowym i moralnym   ZEREM !! Po raz kolejny mentalny komunista został  ukarany. Hasło PRECZ z KOMUNĄ , zawsze aktualne !!

69 komentarzy do wpisu „Komunistyczna manipulacja ukarana czyli kto jest prawdziwym bohaterem a kto moralnym zerem !”

  1. Jak tam było naprawde to tylko L.Brycht wie.
    Fakty są takie, że 9 listopada 1947 r. aresztowano Murata i to był koniec KWP, a tu luty-kwiecień 1948 i to miejsce akcji-Ziemie Odzyskane (Wrocław).

  2. Dziś przeczytałam oświadczenie majątkowe byłego posła Jacka Zacharewicza, który w ESBANKU miesięcznie zarabia 27 500,00 PLN. Ludzie!!!!! Co on tam robi za tyle pieniędzy!!!!! Musi chyba być niesamowity w tej swojej robocie, że mu tyle płacą. A z drugiej strony to ESBANK musi być w niezłej kondycji finansowej jeżeli tam tyle płacą. Chyba każdy chciałby tam pracować!

  3. jak co robi knuje,teraz po 3 POrażkach wyborczych,marzy mu się fotel prezydenta miasta,a jedyną drogą jest referendum,więc trwają konsultacje

Dodaj komentarz