blog prywatny

"[..] jak trudno ustalić imiona wszystkich tych, którzy zginęli w walce z władzą nieludzką [..] a przecież w tych sprawach konieczna jest akuratność nie wolno pomylić się nawet o jednego [..] jesteśmy mimo wszystko stróżami naszych braci [..] musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu [..]"

Zbigniew Herbert
"Pan Cogito o potrzebie ścisłości"

O wyborach i nogach równo odciętych w kolanach ! Głosuj na SLD !

Wpis zamieszczony na blogu Kot  z Cheshire. Uważam go za fenomenalny, dlatego zamieszczam go na swoim blogu. Prawdziwa historia. Trafna analiza rzeczywistości w której żyjemy. Co będzie dalej ?

“Przedwczoraj, moja przesympatyczna i niegłupia koleżanka i podwładna, poinformowała mnie ze śmiechem, że będzie kandydować na radną w wyborach samorządowych. Z listy SLD. Na moje zdziwienie opowiedziała mi przezabawną historyjką o tym, jak to jej szwagier kompletował listę młodych SLD, jakie to było trudne, jak im zabrakło jednej osoby i jak po długich prośbach namówili ją by dała się dopisać na końcu. Pośmialiśmy się oboje, pożartowaliśmy o tym jak to zaraz ją wywalę z pracy i tyle. Gdyby nie była moją podwładną to pewnie bym coś powiedział, rzucił jakąś cienką aluzję, jest inteligentna i pewnie by złapała. Ale ja ją zatrudniam więc mi nie wypadało.

Tym niemniej mam kaca. Od dwóch dni zastanawiam się co właściwie powinienem był powiedzieć. Ilu i jakich słów trzeba by użyć, by oczyścić tę stajnię Augiasza, odwalić te tony medialnego G…W-na nagromadzonego w naszych głowach przez ponad dwadzieścia lat. „Zapaść semantyczna”- święte słowa mistrza…
Od razu przypomniała mi się dyskusja w radiowej trójce sprzed roku, może krócej. Występowali w niej Bugaj i Oleksy. Rozmawiali chyba o podziałach na scenie politycznej przed wyborami prezydenckimi. Oleksy bez przerwy wytykał Bugajowi, że on tworzy podziały, a przecież „wszyscy jesteśmy Polakami” i takie tam, a Bugaj wił się jak piskorz. Gdy zahaczyli o lata 80-te i Oleksy znów rzucił: „no widzi pan, pan znowu: MY i ONI”, a Bugaj znów się zaplatał, wyłączyłem radio. Pomyślałem wtedy: Bugaju, biedny Bugaju, dlaczego nie możesz temu sprzedawczykowi powiedzieć kilku słów prawdy, że zamiast siedzieć tu w studio radiowym i się wymądrzać, powinien mniej więcej teraz właśnie wychodzić z więzienia, po długotrwałym wyroku i bez praw obywatelskich? Że tylko dzięki głębokim kompleksom części opozycji, która bała się demokracji i „ciemnego, katolickiego polskiego narodu”, udało się tak esbecji wymanewrować, że tych wyroków uniknęli? Jak im wszystkim udało się nas tak załatwić, że tych kilku słów prawdy nie da im się dzisiaj powiedzieć?
Nie da się. W każdym razie nie w tym felietoniku. Skoro Bugaj nie potrafił to ja też nie będę próbował. Poza tym moja koleżanka nie czyta tego bloga. Ale tylko dla mojej własnej terapii duchowej, chciałbym ci Marto opowiedzieć historyjkę, jedną z bardzo wielu jakie można by tu przytoczyć. W 1979 roku (jeszcze nie było Cię na świecie) wyłowili w Gdańsku z Motławy martwego, młodego stoczniowca. Pływał tak wiele dni, miał dwadzieścia- kilka lat (trochę mniej niż ty teraz) i nogi równo odcięte w kolanach. Wcześniej zniknął w nieznanych okolicznościach, a był działaczem WZZ-tów (opozycyjne związki zawodowe zwalczane przez komunistów). Pewnie go chcieli zwerbować, a on zapewne był „twardy”. Akcja mogła się dziać w jakimś ciemnym starym warsztacie. Pewnie myślał że tylko go straszą i myślą głupcy, że się zlęknie! Jutro opowie kolegom o tym jak się nie dał tym draniom! Gdy włączyli piłę istotnie zląkł się trochę, ale pomyślał że przecież niczego mu nie mogą zrobić. Żył w rzeczywistości gierkowskiej propagandy, świat był piękny i poukładany. W 1970 roku miał 10 lat i niewiele pamiętał. Poczuł ból i na moment stracił rozum, by wkrótce zrozumieć, że właśnie odcinają mu nogę. Zapewne wtedy spłynęło na niego zrozumienie, poczucie nieodwracalności i powagi sytuacji. Znacznie większej powagi niż wcześniej sądził. Zapewne wtedy zechciał już powiedzieć wszystko o co tylko go spytają. Może nawet powiedział? Z drugiej strony stało kilku drani. Młodzi, silni, podobni do narzeczonego Anny Dymnej z „Kochaj albo rzuć”. Palili papierosy klęli i śmiali się z niego gdy zaczął płakać. Zaczęli mu powoli odcinać drugą nogę. Potem był już tylko trzęsącym się strzępem człowieka i ten strzęp wrzucili do brudnej portowej wody.
Dziś tamci dranie są szanowanymi starszymi panami. Mama tamtego chłopaka zmarła w nędzy, a oni mają wysokie emerytury. W każdych wyborach głosują na SLD. Popatrz jak się dziwnie porobiło, może teraz zagłosują na Ciebie?
Wpis zamieszczony na blogu Kot  z Cheshire.

200 komentarzy do wpisu „O wyborach i nogach równo odciętych w kolanach ! Głosuj na SLD !”

  1. ja atakuję? pokazuję wam drugą stronę, jak krzyczycie że Po jest zła, robią to czy tamto, to wskazuję wasze zachowanie wcale nie lepsze a czasami nawet gorsze i przede wszystkim wcześniejsze. bawi mnie wasze nadęcie, z tym nie będę rozmawiał albo o tym, bo jestem lepszy. tak naprawdę chodzi wam o robienie zadymy. jak się domagam byście mi pokazali wasz program gospodarczy to po wielu naleganiach czytam, że pani Szydło w końcu coś opracowała, ale żaden z was go nie zna. bo i po co? to się do zadymy nie przyda. a jak brakuje argumentów do dyskusji to się wyjeżdża z Katyniem. tragedia tysięcy ludzi będziesz sobie gębę wycierał? nawet te wydarzenia trzeba mieszać do współczesnej polityki? najłatwiej uciekać w historię jak się nie ma argumentów, ale trzeba tę historię znać i rozumieć.
    mam jako taką wiedzę ogólną, ale dlatego że szukam informacji w różnych źródłach, i na tej podstawie wyrabiam sobie opinię. p. Szymonie, co Pan ostatnio przeczytał poza ND?
    czarny- pięknie pokazałeś jak to u was jest. jedna osoba, która nie zgadza się z waszymi opiniami i już dominacja!!!! w głowach się nie mieści, że można mieć inne zdanie? mimo wszystko lubię was chłopaki, straciłam tu trochę czasu, ale jaki miałam ubaw z waszej bezsilności. dlatego będę tu od czasu do czasu zaglądac

  2. a i jeszcze jedno, p. Szymonie, przejrzyjcie swoje szeregi pod kątem przynależności do PZPR: papcio Kaczyński, Wasserman, Kryże (ten jest dobrym przykładem- wsadził do więzienia obecnego prezydenta za działalność opozycyjna!, bardzo chlubna karta). ale jesteście obłudni

  3. Komentatorze Mańku, będę dyskutował, tylko proszę nie pisz, że zbrodnie popełnione na polecenie PZPR, przez komunistycznych siepaczy z SB, to historyjki. Obrażasz pamięć ludzi, którzy walczyli o wolną Polskę. Możemy spierać się na wszystkie tematy ,ale dla mnie pewnym poglądom mówię jednoznaczne NIE !! Relatywizm wobec politycznych zabójstw, usprawiedliwianie ich, doprowadzi do tego, że nie będziemy mieli żadnych granic ,żadnego punktu odniesienia. Akceptowanie zabójstw politycznych dokonywanych na polecenie PZPR jest dla mnie nie do zaakceptowania.
    Nie mieści się w moim światopoglądzie. Dlatego bardzo zaskoczył mnie twój zwrot “historyjki”. Dyskutant jest dobry, gdy nie przekracza pewnych granic przyzwoitości. To jest herbertowska “sprawa smaku” . Gdy te granice zostają przekroczone, wtedy mówię non possumus ! Zawsze warto dyskutować.

  4. Jadwigo a ty znasz program gospodarczy naprawy państwa PO ?A możesz mi podać kilka przykładów co to PO zrobiło dobrego przez te 3 lata ? Konkrety a nie jak ostatnio znajdź sobie sam ,bo wszystkim dogryzasz o niewiedzy więc nas oświeć swą wiedzą .

  5. Szymonie – sam autor cytowany wyżej napisał:”Poza tym moja koleżanka nie czyta tego bloga. Ale tylko dla mojej własnej terapii duchowej, chciałbym ci Marto opowiedzieć historyjkę, jedną z bardzo wielu jakie można by tu przytoczyć.” Czyli ja tylko powtórzyłem po autorze. Wcale nie chciałem w ten sposób usprawiedliwiać jakiekolwiek zbrodnie. Nie akceptuję też zbrodni żadnej, ani tej na zlecenie ani bez zlecenia….

  6. Cicho Panie i Panowie mieliśmy pisać o SLD .
    A ja napisze jeszcze o ruchu kadrowym kandydata JACKA CIE…
    do SLD wstawił Ewę , a sam się pcha na prezydenta,Jacek to wstyd ze wogóle kandyduje , wiadomo po co kandyduje żeby tylko załąpać się do powiatu , bo w wyborach 2006 roku wszedł tylko 5 głosami.
    Mam pytanie do kandydata Jacka C.z czego się utrzymuje , bo jak mi mówił jeden uczciwy obywatel zaraz jak przestał być starostą , otrzymał rentę , w jaki sposób nagle zachorował , a jeśli jest chory to czy powinien być nawet radnym inaczej czy powiniśmy mieć chorego niezdolnego do pracy prezydenta?

  7. Aras- choćby to, ze nie wpędziła kraju w większy kryzys, takimi pomysłami, jakie podsuwaliście. czas reform nadchodzi

  8. a czy jacek który chce lepiej zarządzać miastem,mółby lepiej zarządzać swoim rolnym gospodarstwem?

  9. No o tych reformach i ustawach już słyszałem i jakoś ich nie widzę ,czyli jakie pomysły miał pis bo znowu owijasz wełnę w bawełnę . Po drugie tylko tyle zrobiło PO przez te 3 lata to szalenie dużo Jadwigo oj to się narobili .

  10. szkoda gadać, więc krótko- pomysł by zwiększać dług publiczny był dobry? bo wg mnie nie. nie twierdzę, że PO zreformowała kraj, jak na razie mi reform brakuje i nie raz to tu powtarzałam. Oczekuję, że będą jednak podjęte działania mające na celu uzdrowienie gospodarki. jeśli nie, w przyszłym roku na nich nie zagłosuję. tyle mogę zrobić.

  11. ile można czekać na te reformy to jest mydlenie oczu ,a i tak dług publiczny się zwiększa a rząd nic nie robi by go zmniejszać .

  12. do Jadwigi – cmentarze w Radomsku są parafialne i co roku odbywa się na nich kwesta organizowana przez panów w czarnych sukienkach – zdaje się, że kasa przeznaczana jest na jakąś szkółkę dla młodych przystojnych nie gustujących w kobietach

Dodaj komentarz