blog prywatny

"[..] jak trudno ustalić imiona wszystkich tych, którzy zginęli w walce z władzą nieludzką [..] a przecież w tych sprawach konieczna jest akuratność nie wolno pomylić się nawet o jednego [..] jesteśmy mimo wszystko stróżami naszych braci [..] musimy zatem wiedzieć policzyć dokładnie zawołać po imieniu [..]"

Zbigniew Herbert
"Pan Cogito o potrzebie ścisłości"

Najnowsze na blogu

O fetowaniu Stalina, zburzonym soborze czyli krótka refleksja o wywalczonej wolności i wolności reglamentowanej !

28 lipca 2015

„Przeciwko polskiej racji stanu działa ten ,kto chce ukryć pewne niezwykłe smutne prawdy  o naszej rzeczywistości. Jeśli w Polsce ma być praworządność i demokracja to te sprawy muszą być ujawnione.”  prezydent Lech Kaczyński Skandaliczne fetowanie 22 lipca,  „urodzin”  Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie- zbudowanego na polecenie Stalina,  nasunęło mi jedną oczywistą  refleksję- jak dziwny …

Czytaj dalej >O fetowaniu Stalina, zburzonym soborze czyli krótka refleksja o wywalczonej wolności i wolności reglamentowanej !

Twarze radomszczańskiej bezpieki

W wielu miastach Polski z inicjatywy władz lokalnych lub patriotycznych organizacji społecznych zorganizowano wystawy „twarze bezpieki”.  Wystawy pokazują twarze funkcjonariuszy zajmujących kierownicze stanowiska w lokalnych urzędach bezpieczeństwa w całym okresie jego funkcjonowania. Na prezentowanych panelach, oprócz twarzy, umieszcza się charakterystyki funkcjonariuszy UB i SB, przebieg ich służby, prezentuje wycinki dokumentów pozwalających opisać postawę funkcjonariusza jego „osiągnięcia” w zniewalaniu narodu, fragmenty dotyczące jego pracy w resorcie, poglądów, a także życia osobistego.

Uważam, że warto byłoby stworzyć taką wystawę w Radomsku- „Twarze radomszczańskiej bezpieki” . W zeszłym roku IPN zorganizował wystawę „Twarze piotrkowskiej bezpieki”. Podczas tamtej wystawy, która była także prezentowana w Radomsku pokazana kilku funkcjonariuszy z Radomska. Jednakże koniecznym byłoby zorganizowanie wystawy na której pokazano by wszystkich funkcjonariuszy pracujących w UB i SB w Radomsku od 1945 r. do 1989 r.  A może członkowie Stowarzyszenia “Przywrócić pamięć” przypomną młodym radomszczanom chociaż tych funkcjonariuszy SB, którzy zwalczali „Solidarnośc” w latach 80-tych, wymieniając ich nazwiska na forach internetowych ?  A może ktoś napisze co oni robią teraz ? Jak odnaleźli się w nowej demokratycznej Polsce ?

W jednym z kolejnych wpisów wymienię nazwiska funkcjonariuszy UB, którzy pracowali w radomszczańskim Urzędzie Bezpieczeństwa w maju 1946 r, gdy w podziemiach budynku UB w bestialski sposób zamordowano 12  żołnierzy KWP. Nie zapomnę oczywiście o nazwiskach samych pomordowanych.

cześc i chwała żołnierzom wyklętym

Kim byli żołnierze wyklęci ? Dlaczego wyklęci ?

Żołnierze wyklęci to członkowie podziemia niepodległościowego powstałego po wojnie, walczącego z komunistycznym zniewoleniem i podporządkowaniem Polski stalinowskiej Rosji. Armia Czerwona która w 1944r. weszła na tereny Polski, nie niosła Polakom żadnej wolności. Jeden okupant, został zastąpiony przez drugiego. Sowieci zaczęli eksterminować polski naród.  Żołnierze walczący z jednym totalitaryzmem zaczęli stawiać opór drugiemu, zdecydowanie gorszemu totalitaryzmowi. Prowadzili  walkę z sowieckimi okupantami i rodzimymi kolaborantami z PPR i UB. Walczyli o naszą niepodległość, wiarę i tradycję.

Tę walke prowadzili w beznadziejnych warunkach. Przy obojętności świata. Nie zdawali sobie sprawy, że Polska została zdradzonaprzez  w Jalcie i wydana przez sojuszników na łup sowieckiej zarazie.  Nie zdawali sobie sprawy jak bardzo zostaliśmy zdradzeni.

Komuniści aby ukryć początki  okupacji, wydarzenia po 1944r,  nazywali “wojną domową”. Walka “Żolnierzy Wyklętych” skonczyła sie militarną klęską. Jednkaże odnieśli moralne zwycięstwo. Stali się prawdziwymi bohaterami na których mogły wzorować się przyszłe patriotyczne pokolenia. Byli symbolem walki z komunizmem. Stali sie mitem,  z którego czerpaliśmy siłę do walki z komuną.  Złożyli największą ofiarę, oddali to co mieli najcenniejszego swoje życie. Czesto nastoletnie życie.

Komuniści skazali żolnierzy podziemia niepodległościegowego na zapomnienie. Prawda o tym co stało się w latach 1944 -1947 r. o podbiciu Polski, uzyskaniu władzy dzięki sowieckim bagnetom odbierała komunistom legitymację do sprawowania wladzy, odbierała im moralne prawo do czegokolwiek.  W związku  z powyższym komuniści       traktowali tych bohaterów  jako wyklętych.

Marzyli aby wymazać ich z naszej pamięci.  Obrzydzali nam ich moralnie,  próbując zrobic znich zwykłych bandytów, mordujących bezbronne kobiety i dzieci.   Wyklęci przez komunistyczną historię, literaturę, film  jednak pozostali w naszej pamięci.

Aktualnie tym autentycznym bohaterom nalezy się cześc i chwała. “Jesteśmy stróżami naszych braci”  jak pisał Z.Herbert.   Dlatego też będe często pisal o “żołnierzach wyklętych” nie tylko o tych z KWP, od legendarnego  “Warszyca” , ale o wszystkich walczącycj w calej Polsce  z komunistycznym zniewoleniem. Będę przypominał  zbrodnie popełnione przez komunistów i komunistycznych zbrodniarzy noszących sędziowską czy prokuratorską togę lub ubecki mundur.

L.Okulicki

Dziś mija rocznica urodzin(ur.w1898r) gen. Leopolda Okulickiego ostatniego komendanta głównego Armii Krajowej .

W wyniku prowokacji NKWD w marcu 1945 L.Okulicki został zaproszony wraz z członkami Delegatury Rządu przez gen. Sierowa na pertraktacje polityczne. Wtedy został podstępnie aresztowany i razem z 15 innymi przywódcami AK i Pańtwa Podziemnego i wywieziony do Moskwy. Oskarżony w sfingowanym procesie,  został skazany w słynnym procesie szesnastu na 10 lat więzienia.

L.Okulicki  został bestialsko zamordowany przez rosjan w więzieniu na Łubiance  w wigilię 1946. Cześć jego pamięci.

Dolina Nicości

Dolina Nicosci” Bronisława Wildsteina to książka, która zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Literacki opis mechanizmów funkcjonowania patologii III Rzeczpospolitej pozwala lepiej zrozumieć tego raka, który pożerał nasze społeczeństwo.

Książka  trafniej i pełniej niż publicystyka oświetla mroczne tajemnice III RP . W bezkompromisowy sposób obnaża mechanizmy rządzące polską polityką. Książka zawiera bardzo przekonujący obraz współczesnej Polski. Autor wprowadza czytelnika w świat byłych agentów SB, doskonale radzących sobie w świecie biznesu i mediów, ukazuje ich zależności i powiązania z politykami i środowiskiem dziennikarskim. Książka pokazuje siłę mediów. Jak jesteśmy nimi manipulowani, jak można ukryć prawdę, zniszczyć uczciwego, bezkompromisowego człowieka a wypromować jako autorytet  moralną  miernotę. Obraz tzw. Salonu i warszawskich elit intelektualnych po prostu poraża.

Dolina Nicości jest książką z kluczem. W bohaterach książki bez trudu można rozpoznać konkretne – znane z pierwszych stron gazet – osoby z życia publicznego T.Lisa, A.Michnika, B. Geremka, L.Maleszkę.

Warto i trzeba przeczytać. Polecam.

pierwszy wpis

Początki zawsze bywaja trudne. Więc pierwszy wpis będzie o pierwszym cytacie ktory umieściłem na stronie. Cytat pochodzi z wiersza Zbigniewa Herberta (jednego z moich ulubionych poetów) , “Pan Cogito o potrzebie ścisłości” z tomu “Raport z oblężonego miasta” z 1983 r. Ten tom wierszy byl reakcją Z.Herberta na stan wojenny. Oczywiście z ze wzgledu na komunistyczną cenzurę, wiersze  zostały opublikowane  za granicą przez wydawnictwo Kultura z Paryża. W kraju zostały wdane wpodziemiu w 1984 r. Świetną muzyke do tych wierszy napisał  Przemyslaw  Gintrowski.  “Jak trudno ustalić imiona tychwszystkich tych, którzy zgineli w  walce z wladzą nieludzką, jesteśmy mimo wszystko stróżami naszych braci, musimy zatem wiedzieć, policzć dokładnie, zawołać  po imieniu”. Każdy wiersz jest parabolą, każdy moze go interpretowac inaczej.  W tym wierszu  Z.Hebert wspomina ofiary komunizmu. Ja, czytając ten wiersz zawsze myślę o żołnierzach podziemia niepodległościowego, o tym ilu z  nch zostalo zamordowanych przez oprawców z NKWD i UB. Ilu z tych bohaterów  zakopano w ziemi, jak   zwierzeta. Musimy starać się dokladnie policzyć te ofiary. Ale najważniejsze jest aby o nich pamiętać, często wspominać i przechowywać w pamięci tych  żołnierzy, których komuniści skazali na zapomnienie. Tych bohaterów w oficjalnej historii PRL-u nie było. To znaczy byli, tylko że  przedstawiano ich  jako zwykłych banytówi. Jak była prawda, na pewno napisze w którymś z wpisów. Zołnierze wyklęci tak naprawde wygrali tamtą walkę. Wygrali poniewaz pozostają w naszej pamięci. Są autentycznymi niezłomnymi bohaterami. Wiem, że niestety  nie da sie ustalić miejsca w którym ubecy wrzucili  do ziemi zwłoki kapitana Stanislawa Warszyca(prawdopodobnie został zakopany w piwwnicach siedziby UB w Łodzi).  Nie będzie ekshumowany . Nie będzie miał prawdziwego grobu.Ale właśnie dlatego powinniśmy pamiętać, że jesteśmy “stróżami naszych braci, musimy zatem wiedzieć, policzć dokładnie, zawołać  po imieniu”.