Może za dużo o AL-owskich sojusznikach J.Stalina spod Ewiny ? Ale dzisiejsza rocznica nie pozwala pominąć tych niby całkowicie różnych wydarzeń. Analiza faktów historycznych pozwala zrozumieć tę oczywistą tezę ,że członkowie AL. byli żołnierzami J.Stalina i walczyli z Niemcami, ale nie o wolną Polskę. Walczyli o zniewoloną Polskę. O komunistyczną Polskę w pełni poddaną J.Stalinowi , a jedynie zarządzaną przez polskich komunistów z PPR, a potem z PZPR.
Obchodzimy 71 rocznica radzieckiej agresji na Polskę. Dnia 17 września 1939 r. Armia Czerwona wkroczyła na wschodnie tereny Rzeczpospolitej, łamiąc obowiązujący od 1932 r. polsko-sowiecki pakt o nieagresji.
Najciekawsza jest oficjalna nazwa agresji na Polskę. Radzieccy komuniści nazwali ją “Kampania wyzwoleńcza Armii Czerwonej“.
I tak nas J.Stalin WYZWALAŁ, dwa razy. Pierwszy raz w 1939 r. Drugi raz wyzwalał nas w 1944 r. i 1945 r.
Czy nie jest upokarzające, że lokalni postkomuniści z SLD, świętują rzekome wyzwolenie polskich miast przez Armię Czerwoną. Dziwi mnie, że nie obchodzą tego wyzwolenia przez Armię Czerwoną we wrześniu i styczniu. Można by dwa razy do roku pokazać się w czapce z czerwoną gwiazdą.
Data 17 września 1939 była w totalitarnym PRL wyklęta ,zakazana. To było totalne tabu. Radzieccy namiestnicy z PZPR w oficjalnej propagandzie przemilczali tę rocznicę. W czasach odwilży, gdy jednak coś mówiono, to bredzono i przypominano stare kłamstwa stalinowskiej propagandy o konieczności ratowania przed nazizmem, ludności białoruskiej, ukraińskiej i innej zamieszkującej wschodniej tereny II Rzeczypospolitej.
W komunistycznym PRL-u, o tym , że Józef Stalin był najwierniejszym sojusznikiem ADOLFA HITLERA całkowicie milczano. Za powiedzenie tej prawdy groziło usuniecie ze szkoły. Podobnie jak prawdy, że A.Hitler zawarł z J.Stalin tajny pakt, dotyczący IV rozbioru Polski. Brunatny, niemiecki socjalizm był sprzymierzony z czerwonogwiaździstm komunizmem. Fakty o wspólnej defiladzie Armii Czerwonej i Werhmachtu w Brześciu w dniu 22 września 1939 r., którą odebrali wspólnie kombrig Siemion Kriwoszein i niemiecki generał Heinz Guderian i o podziale stref wpływów w Europie środkowo-wschodniej między Hitlera i Stalina ,to była prawda zakazana. Niektórzy z moich kolegów, o tych faktach, dowiedzieli się dopiero po 1989 r.
Czy zbrodniarz J.Stalin, który od 17 września 1939 r. okupował Polskę, eksterminował Polaków mordując ich i wywożąc na Syberię, w 1944 r. zmienił się w łagodnego baranka ? Czy ten J.Stalin myślał o wolnej , demokratycznej i suwerennej Polsce ? Czy J.Stalin tworząc agenturalną PPR i jej zbrojne ramię Gwardię Ludową ,przekształconą w Armię Ludową, tworzył polską partyzantkę ,mającą walczyć o wolną, niepodległą Polskę ?
Tylko komunista albo debil historyczny na powyższe pytania odpowie twierdząco. Armia Ludowa , była częścią Armii Czerwonej. Sztab Główny AL. był ściśle podporządkowany J.Stalinowi. Armia Czerwona walczyła z Niemcami. Ale czy Armia Czerwona i Armia Ludowa walczyły o wolną i niepodległą Polskę ? Oczywiście nie. Armia Czerwona i jej jednostki pomocnicze, takie jak AL., walczyły o podbicie i zniewolenie części Europy. Armia Czerwona walczyła z Niemcami o zastąpienie jednego totalitaryzmu – faszyzmu, drugim, gorszym totalitaryzmem – komunizmem. Armia Ludowa walczyła o to samo. O zamontowanie w Polsce najgorszego z ustrojów. Zbrodniczego komunizmu.
Czy należy więc świętować starcie części polskojęzycznych oddziałów Armii Czerwonej z Niemcami ? Świętować nie. Pamiętać tak. Szczególnie o tych ,którzy zginęli. Szacunek dla zmarłych. Zawsze.
Postkomuniści z SLD budują swoją tożsamość na pamięci o komunistycznym PRL-u. Mamy demokrację. Mają prawo świętować partyzantów J.Stalina, których Niemcy wygonili z lasu. Nie widzę w tym nic złego.
Ale jeżeli demokratycznie wybrany polityk np. starosta z innej partii niż SLD, także uroczyście obchodzi święto partyzantów J.Stalina to ja, jako potencjalny wyborca i podatnik, mam prawo zapytać co on tam świętuję ? Czy jest ignorantem historycznym czy też postkomunistą ? Mam także prawo zapytać gdzie i w jaki sposób świętował dzisiejszą rocznicę ?
Armia Czerwona „szła” na Berlin. Na okupowanych terenach Polski( zwanych przez komunistów wyzwolonymi) zostawały oddziały NKWD i „Smiersza”, siejąc terror. Radzieccy agenci, aby zniewolić Polaków, tworzyli polskojęzyczne Urzędy Bezpieczeństwa. Do UB masowo wstępowali byli członkowie AL.
Właśnie komunistyczni ubecy mordowali żołnierzy „Warszyca”.
W dniu 26 września b.r. nastąpi odsłonięcie pomnika upamiętniającego KWP i kpt. „Warszyca”. Czy ci politycy, którzy byli na święcie partyzantów J.Stalina, też będą odsłaniali pomnik, bohaterów którzy walczyli z komunizmem i zostali zamordowani przez funkcjonariuszy J.Stalina ? Przyzwoitość nakazywałaby…zaraz, zbliżają się wybory….o czym ja piszę…przyzwoitość ,wartości, honor…. Liczą się tylko głosy wyborców…